obywatelle

joined 5 years ago
MODERATOR OF
[–] [email protected] 3 points 6 months ago (3 children)

Dobra, pierwszy raz zaczynam się bać.

Takich rzeczy nie robi się, żeby pozorować ruchy ani żeby straszyć przeciwnika. Temu służą manewry, strzelanie pociskami bez głowic, itp. To jest już konkretna faza przygotowań.

Inna sprawa że chińska polityka jest kompletnie nieprzewidywalna z perspektywy zachodniej optyki. Nie mamy też żadnego materiału historycznego do analizy porównawczej. Ani krótki konflikt graniczny z ZSRR ani okupacja i aneksja Tybetu nie mogą się równać z dosłownym wypowiedzeniem wojny sojusznikowi USA - nieważne, jakie fikołki robi obecnie Partia, żeby przekonać wszystkich że Tajwan to kolejny "bufor" niezbędny Chińczykom do życia.

[–] [email protected] 4 points 6 months ago

Chyba najbardziej intensive dzieło Reicha, wpisujące się w nurt amerykańskiej sztuki sztuki inspirowanej losem europejskich Żydów. Bardzo polecam. Warto wklejać opisy!

“The concept for the piece came from my childhood. When I was one year old, my parents separated. My mother moved to Los Angeles and my father stayed in New York. Since they arranged divided custody, I traveled back and forth by train frequently between New York and Los Angeles from 1939 to 1942 accompanied by my governess. While the trips were exciting and romantic at the time, I now look back and think that, if I had been in Europe during this period, as a Jew I would have had to ride very different trains. With this in mind I wanted to make a piece that would accurately reflect the whole situation.”

#trivia

Na albumach często łączone z kompozycją "Electric Counterpoints" nagraną z Patem Methenym i wykorzystaną np. w Civilization 5.

[–] [email protected] 1 points 6 months ago

"To ty mnie wulgarnie obrażasz na wszystkie możliwe sposoby"

Jeszcze nie zaczęłam cię obrażać.

"Czy zdajesz sobie sprawę jak to wygląda?"

Czy patrzysz czasem na swoją własną działalność? Czy zdajesz sobie sprawę jak ona wygląda?

"Jest mi cię coraz bardziej po prostu żal"

Jest ci tak bardzo mnie żal jak wszystkich palestyńskich ofiar tego konfliktu - czyli jedynie instrumentalnie i retorycznie, w celu wypozycjonowania się i uzyskania wpływu na środowisko w które wchodzisz.

[–] [email protected] 1 points 6 months ago (4 children)

Kampinoskie bagna są spoko, tylko pamiętajcie że jak idziecie w śniegu to trzymajcie się od nich z daleka!

Nie pytajcie skąd wiem. xD

[–] [email protected] 0 points 6 months ago (4 children)

Oj nie skarbeńku, nie miałeś na to "ochoty i siły" na bieżąco, kiedy starannie wybierałeś z dziesięcioakapitowego posta tylko jeden kawałek zdania. Miałeś też dość ochoty i siły, żeby atakować w innych wątkach, tymi samymi bzdurami które ja w dyskusji z tobą obaliłam już dawno. Na zasadzie "no dobra, tu się nie udało, ale gdzie indziej się przyklei".

Mimo tego, że szczerze cię przeprosiłam (chociaż nie musiałam, jak mi to sugerowano) za to, że w sumie nie znałam twojej sytuacji osobistej i nie musiałam robić tej konkretnej wycieczki, ty wcale nie poczułeś się autentycznie urażony. Wręcz przeciwnie - cieszyłeś się jak dziecko, że możesz znowu zgłosić mnie do pani, przekręcając celowo moje słowa. Tak jak wtedy, kiedy wykłócałeś się ze mną o to, że Hamas wcale nie powiedział czegoś, co de facto powiedział, a na co dowodem jest link który SAM WKLEIŁEŚ. To, że różnimy się w interpretacji tych słów, to żaden autentyczny powód do gadania, że "przekroczyłam twoje granice".

Jakoś twoich granic nie przekracza babranie się w naszym rzekomo koszmarnie antysemickim bagnie. Nie przekracza ich też to, że kolega Paweł Z. w swoich komentarzach wyrażał jawne poglądy arabofobiczne (realne, nie urojone jak tutejszy rzekomy antysemityzm) i sugerował, że nie ma nic złego w nalotach dywanowych a'la bombardowanie Warszawy w Gazie, bo przecież 'taka jest wojna'. Nie krzyczałeś wtedy i nie rozdzierałeś szat o godność ofiar i o elementarny szacunek do nich, kiedy ten sam człowiek sadził heheszki z "identyfikowania się bojowników Hamasu jako kobiety z dziećmi". I nie robiłeś tego przez brak czasu - miałeś go dość, żeby uważnie czytać każdy post o Palestynie i wstawiać strzałkę w dół pod każdym komentarzem. Miałeś go też dość żeby wypisywać kilometry tekstu, dopóki myślałeś, że wjedziesz tu na pełnej i nikt nie sprzeciwi się twojej propagandowej krucjacie.

"Oświadczenia kolektywu" które tu przytaczasz, mam głęboko gdzieś, dopóki mam powody by przypuszczać, że są twojego autorstwa. Co widać chociażby w analizie stylistycznej: teksty, które określasz jako napisane przez kolektyw, zawierają identyczne maniery i błędy językowe, a także sposoby ujęcia spraw, które widać w twoich komentarzach tutaj. Stosując zasadę ograniczonego zaufania, nie jestem w stanie stwierdzić, że nie wywierasz co najmniej nieproporcjonalnego wpływu na resztę twoich kolegów i koleżanek.

Jeśli reszcie twoich ziomków pasuje bycie podporządkowanymi ideologicznie tobie, albo bycie co chwilę sztorcowanymi za antysemityzm, bo ośmielili bronić ofiar ludobójstwa - ich sprawa. Ale ty nie będziesz się tu wybielał i rozpłakiwał, robiąc z siebie pokrzywdzonego, albo pisząc KŁAMSTWA w kontekście czegoś co powinno być zwykłą techniczną uwagą. To taktyka toksycznych, cynicznych manipulatorów, a takim właśnie jesteś.

I przyjmij to do wiadomości: nie jesteś cesarzem dyskursu i nie będziesz ustalać, kiedy inni mają zamknąć usta. Może na co dzień obracasz się w towarzystwie ludzi na tyle pasywnych, że nie są w stanie otwarcie się z tobą skonfrontować, może nic sobie z ich odmiennego zdania nie robisz - nie wiem i nie chcę wiedzieć, nic mnie to nie interesuje. Widać że jara cię władza i wpływ na to, co myślą inni, ale na szczęście w swoich technikach jesteś jeszcze wystarczająco nieudolny, by po pięciu minutach konfrontacji z merytoryką nie pękła ci żyłka - wtedy zaraz zaczynasz krzyczeć PSZEPANIO ONY MNIE BIJO.

W tym momencie mam już zresztą gdzieś, czy przekraczam jakiekolwiek twoje "linie". Nie ustanę w ujawnianiu twoich perfidnych metod i nic nie będziesz mógł z tym zrobić. Bo nie jesteś już w moich oczach zwykłym fellow anarchistą, z którym można ostro, ale jednak podyskutować, żeby wyprowadzić go z błędu. Nie jesteś "człowiekiem w błędzie". Jesteś propagandzistą, zamierzającym ustawić cały dyskurs pod siebie i narzucić innym na siłę swój punkt widzenia. Kimś, kto usiłuje za pomocą psiego gwizdka antysemityzmu przemycić dosłowny zakaz ostrej, wręcz brutalnej krytyki reżimu, na którą ów reżim zasługuje. A także przemycić radykalną arabofobię, której przejawom się tutaj wcale nie sprzeciwiałeś. A wszystko po to, by w ostatecznym rozrachunku doprowadzić do kolapsu jedynego ruchu w Polsce, który w ostatnich miesiącach miał odwagę przypominać czynnikom publicznym, że aktywna współpraca z ludobójczym państwem w obliczu prowadzonej przez nie rzezi jest wyrazem hańby. Kiedy takim jak ty uda się to zrobić nie tylko tu, ale na całym świecie, status quo zostanie ostatecznie przyklepane, Izrael dostanie carte blanche do atakowania kogo chce i kiedy chce, zaś wszelka jego krytyka będzie dosłownie zakazana pod pretekstem antysemityzmu. Dzięki temu uda się też wreszcie zlikwidować opór środowisk związkowych, lokatorskich i wszystkich tych, które kiedykolwiek choćby dotknęły się wypowiedzi propalestyńskich na marginesie swojej działalności.

Z tego ostatniego możesz nie zdawać sobie sprawy, bo może wciąż roisz sobie, że jesteś tylko bardzo wrażliwym anarchistą na krucjacie moralnej, ale w konsekwencji tak będzie i do tego ta tendencja dąży. Oskarżenia o antysemityzm w kontekście dosadnej krytyki Izraela będą nie tylko pretekstem do likwidacji oporu wobec zacieśniania współpracy gospodarczej z tym krajem przez instytucje, ale również wygodnym narzędziem do rozmontowywania całych formacji lewicowych, zwłaszcza tych, które zachowały swój prospołeczny radykalizm. Bardzo dobrze widać to było na przykładzie nadmuchanej do granic możliwości afery "antysemityzmu w Labour Party" w UK, która ostatecznie nie skończyła się nawet żadnymi substancjalnymi zarzutami, ale sam fakt oskarżeń i ciągłego stawiania wyborców i polityków tej partii pod pręgierz spowodował usunięcie z funkcji jej szefa lewicowego Corbyna i zastąpienia go liberalnym blairystą Starmerem. Od tamtej pory Labour nie ma już właściwie żadnej polityki lewicowej na agendzie, a ku uciesze wyborców obiecuje, że "zrobi porządek z imigrantami".

Skoro dało się to zrobić z ogromną partią polityczną z masowym zapleczem społecznym, to zdeptanie jakichś malutkich ruchów będzie jeszcze prostsze. W momencie, w którym np. rektor uniwersytetu dostanie anonimowy donos od TW Spluwy, że lewicowa młodzież sprzeciwiająca się likwidacji akademika to "antysemici" i władze nauczą się grać tą samą propagandą co ty, to nawet jeśli protest będzie o zupełnie inną kwestię, łatwo będzie wywalczyć społeczną akceptację w jego pacyfikacji .

Jeszcze tego nie wiesz, ale na samym końcu tej drogi antysemitą staniesz się również ty. Ale wtedy będzie już za późno, bo nawet jeśli się gdzieś w połowie drogi zreflektujesz i zobaczysz, do czego dążysz, to możesz nie być zdolny odwrócić procesu który pomogłeś wywołać. Nie ma już znaczenia czy robisz to z naiwności, egomanii, czy dla jakichś urojonych korzyści. Jesteś człowiekiem toksycznym i niebezpiecznym, co sprawia że nie będę się z tobą nijak w żadnych dyskusjach patyczkować.

[–] [email protected] -1 points 6 months ago (6 children)

Serio? Idziesz na skargę do pani, bo ktoś w jajcarskiej dyskusji wstawił link do memicznej i znanej od 14 lat wszystkim koneserom internetowego szitu piosenki Bubla?

Spoko, moderacja uznała że to jednak przesada, ja pretensji nie mam, nie musimy nadawać na tych samych falach. Ale wiesz dobrze o memicznym statusie Bubla w Polsce i wiesz aż za dobrze, że nikt nie jest w stanie traktować go poważnie. Nie jesteś tak durny, jesteś cwany i cyniczny. Nie potrafisz dyskutować z merytorycznymi postami, wywijając się od odpowiedzi, ale jak tylko możesz wyjąć na kogoś kwit, z którym radośnie złożysz donos do czynników wyższych, to rozpływasz się w radości. Oczywiście że specjalnie wrzuciłam to gówno w nadziei że je zauważysz i jeszcze bardziej się odkryjesz - co zrobiłeś dokładnie według przewidywań. Jesteś cwanym manipulatorem który chce cenzurować dyskusje tak, jak jemu się żywnie podoba i ręcznie sterować opiniami innych, angażując do tego policyjne metody.

Ale muszę cię rozczarować. To nie jest twoje prywatne podwórko na Kuźnikach, a moderatorzy to nie twoja prywatna armia. Do budy.

[–] [email protected] -1 points 6 months ago (12 children)

Nie zesraj się, cyniczny manipulancie. Dobrze widzę co tu robisz. Tu nikt nie będzie grał pod twoje dyktando.

[–] [email protected] 3 points 6 months ago (2 children)

Może po prostu gdzieś to upnę i założę wątek na kinotece, tylko dajcie do domu wrócić...

[–] [email protected] 1 points 6 months ago (4 children)

Mam go zassanego, tylko to jest jakieś 2GB, poszukam hostingu.

[–] [email protected] 1 points 6 months ago (2 children)

Trudno powiedzieć. Na pewno nie reagują za dobrze na suchą karmę, mam nadzieję że pije bardzo dużo wody.

[–] [email protected] 2 points 6 months ago* (last edited 6 months ago) (4 children)

Pies nie jest drapieżnikiem obligatoryjnym, jak kot. Inna sprawa że koty z pewną ostrożnością można żywić po części roślinnie, co jest obecnie testowane in vivo przez samych właścicieli w UK i zebrane w obiecujące wyniki ankiet, ale brakuje jak dotąd recenzowanych artykułów na ten temat. Na razie w przypadku kotów wolałabym rozwiązanie skupiające się na produkcji mięsa syntetycznego. Inna sprawa że puszkowane karmy dla kotów zawierają np. taurynę też dodawaną syntetycznie, bo okazuje się że koty nie są w stanie przyswoić jej z samego mięsa w odpowiedniej ilości. :)

view more: ‹ prev next ›