Pajonk

joined 3 years ago
[–] Pajonk@szmer.info 4 points 2 years ago (4 children)

ten śmietnik jest sterowany z zewnątrz i być może opłacany to do cholery przez kogo i w jakim celu?

Płacą reklamodawcy za reklamy. A dramy i gówniane treści przyciągają więcej widzów, i można tego więcej i szybciej produkować, niż czegoś wartościowego. WIęcej wyświetleń, więcej reklam, więcej kliknięć, więcej kasy z reklam.

Jeśli coś takiego jak YT jest za darmo, to zastanów się czemu, i pomyśl czy aby na pewno jesteś konsumentem, odbiorcą, czy może tylko towarem który jest sprzedawany reklamodawcy. Ktoś coś sprzedaje, ktoś coś kupuje.

[–] Pajonk@szmer.info 6 points 2 years ago (9 children)

Problemem jest algorytm YT, ale on działa tak jak chcą tego właściciele YT. Liczą się wyświetlenia, kliknięcia, reklamy, nie liczy się jakość.

Popatrzcie na topkę youtuberów szczególnie w polsce. Jakieś patologie, patogale, patostrimerzy, jakieś tworzenie sekt dookoła patotwórców. Najlepszym przykładem patologii są te całe patogame pseudomma, i osoby w to zamieszane. Przecież są tam czołowi polscy youtuberzy. Osoby które są często znane z bycia patolami, mało ambitnych filmików, jedna z gwiazd nawet była swojego czasu znana z molestowania kobiet na ulicy gdzie jedna była nieletnia. Patologia zrzesza się w patologii, i tak się generuje dramę i wyświetlenia.

Co gorsze, YT promuje treści niskiej jakości. W końcu jakiś patostrimer siedzący w swoim obsranym pokoju, wyśmiewający ludzi, szukający na siłę dramy, który jednocześnie udaje że nie wie o swoich pedokolegach, czy jakiś youtuber nagrywający reakcje na tiktoki, jest dla tej platformy dużo więcej zarabiającą jednostką.

Dlatego potrzebne nam są odpowiednie regulacje i wgląd w algorytm, tak by promowane były treści popularnonaukowe. Może YT przynajmniej powinien dać opcję wybrania sobie tagów i tematów które trafiają w indywidualne "popularne", żeby pojawiały się faktycznie wartościowe treści, a nie jakieś kolejne gówno z patogali, jakaś drama z psedu celebrytką i pseudo dziennikarze, czy inny youtuber który udaje reakcje równie intensywnie co aktorka porno orgazmy.

[–] Pajonk@szmer.info 1 points 2 years ago (2 children)

PiS zawiesił poprzeczkę tak nisko, że ciężko gorzej nie kierować krajem.

A neoliberalne pierdololo będzie kontynuowane. Tylko ślepiec nie widzi że ostatnie 8 lat było tak samo neoliberalne jak poprzednie rządy.

[–] Pajonk@szmer.info 2 points 2 years ago (2 children)

Najśmieszniejszy i tak lest paradoks libków, którzy z jednej strony tworzą kult nierobów którym udało się dorobić. Czyli wszelkiej maści spekulanci, osoby żyjące z pasywnego dochodu i/lub cudzej pracy którzy chwalą się wakacjami, poziomem życia, jednocześnie chwaląc się tym że nic nie robią są idolami dla libków, a osoby które są równie aktywne zawodowo które są po prostu biedne są obiektem pogardy libków.

[–] Pajonk@szmer.info 0 points 2 years ago* (last edited 2 years ago) (5 children)

a bycie np rentierem czy “zawód syn” nie wymaga nic.

No ale to są jeszcze leprze przykłady nierobów. Co innego to żyć z własnych oszczędności i robić sobie przerwę, a co innego żerować na innych.

ps. jeśli ktoś jest nawet na śmieciówie to do bezrobotnych się nie zalicza. To samo jeśli ktoś robi zlecenia, i przekracza określoną (stosunkowo niską) kwotę którą zarobił w ciągu roku, wtedy taka osoba musi zakładać działalność.

[–] Pajonk@szmer.info 1 points 2 years ago (1 children)

Neoliberalizm nigdy nie działał jeśli był wprowadzony w jako tako działającej gospodarce. Dlaczego w XXI wieku ciągle są idioci którzy wierzą w tą skrajnie idiotyczną bajkową doktrynę? Nie wiem.

[–] Pajonk@szmer.info 3 points 2 years ago

Dlaczego, dlaczego te wszystkie prawackie dziwadła, albo ich dzieci i rodziny idą się uczyć w "złych lewackich uczelniach" na zachodzie, albo w naszym kraju.

Przecież powstały uczelnie dla prawaków. Czasem Ojciec Biznesmen nie ma swojej szkoły? Ten prawacki twór oral jusir też ma swoją uczelnie. Dlaczego Oskarek tam się nie przeniesie?

[–] Pajonk@szmer.info 2 points 2 years ago

Te prawa działają tak samo jak prawa religijne, czyli niezbyt.

[–] Pajonk@szmer.info 3 points 2 years ago

Ten artykuł się spóźnił o kilkadziesiąt lat.

[–] Pajonk@szmer.info 3 points 2 years ago* (last edited 2 years ago)

Próbuję zrozumieć przekaz tego artykułu. Gość prowadzi bardzo mocną narrację, że albo się potępia Hamas, Palestynę, albo się jest antysemitą i zaślepionym lewicowcem.

Kto takie głupoty pisze. Nagle pojawia się presja, by z każdej strony świata współczuć izrealowi, i udawać że powstanie i działanie Hamasu nie ma zbyt wiele wspólnego z tym co Izrael robi od wielu lat.

W ostatnich dniach pojawiło się wiele możliwych wyjaśnień tego selektywnego milczenia. Niektórzy skupiają uwagę na jawnym antysemityzmie.

Jakiego milczenia? Czy osoby które dziś mówią o milczeniu w tak ważne sprawie, to samo mówiły przez ostatnie lata, kiedy Izrael, dokonywało terroru na mieszkańcach Palestyny, kiedy to działania Izraela radykalizowały ludzi tam mieszkających? Nie słyszałem jakoś...

Inni podkreślają, że zrozumiały sprzeciw wobec niemoralnych działań podejmowanych w przeszłości przez izraelskie rządy zaślepiło wielu aktywistów na cierpienie niewinnych izraelskich cywilów.

Aha, czyli aktywiści którzy od lat mówią co odpierdala Izrael, którzy nawet będąc mieszkańcami Izraela mówili i strajkowali przeciwko prawicowemu nacjonalistycznemu rządowi nie są ważni, bo teraz powinniśmy się "JEDNOCZYĆ W WALCE Z HAMASEM" XD

Inni rzeczywiście skupiają się przede wszystkim na tym, co Izrael zrobił źle, które to stanowisko łatwiej zrozumieć w przypadku Palestyńczyków, których przodkowie zostali wysiedleni, niż w przypadku lewicowych aktywistów, którzy przez wiele dziesięcioleci uważali, że błędy jedynego państwa, które jest żydowskie, zasługują na znacznie większe potępienie niż podobne lub większe błędy popełnione przez jakiekolwiek inne państwo.

Izrael przez długie lata dokonuje tam rzezi, bezkarnie morduje cywili, dzieci, kobiety, radykalizuje przy tym społeczność Palestyńską. Ci demonizowani przez tego niezbyt rozgarniętego autora tekstu, tak samo protestowali gdy złę rzeczy działy się w Czeczenii, gdy nie tak dawno w Chinach Ujgurzy padli ofiarą tamtejszej władzy, i w wielu wielu innych przypadków.

Ten blog (bo ciężko to nazwać portalem) jest tak idiotyczny, że ciężko to czytać. Resztę tylko tak przeleciałem, nie warto. Sprawdziłem autora, i widać jego bardzo mocne ciągoty w stronę reżimu rządzącego Izraelem.

[–] Pajonk@szmer.info 3 points 2 years ago

Wolny rynek, czego nie rozumiecie lewaki. Niewidzialna ręka rynku tak chciała. Ktoś chce coś kupić, ktoś chce zapłacić, ktoś chce sprzedać, tak działa wolny rynek.

[–] Pajonk@szmer.info 5 points 2 years ago (1 children)

Dzięki :)

Moja przygoda z libkami w necie trwa od lat. Najgorsze są neolibki, bo to osoby które sobie wmawiają, że może i ich rozwiązania sa chujowe, ale i tak są najlepsze co może być, i są najbardziej ślepi na fakty i argumenty. Tym bardziej, że maszyna propagandy neoliberalnej działa od lat, istnieje wiele wykresów i współczynników wykorzystywanych przez neoliberałów, by pokazać że "prywatyzacja zysków, uspołecznianie strat" to najlepsza droga, nawet jeśli odbywa się to kosztem zwykłych ludzi, bo "jebać biedę i klasę średnią". Z nim trochę jak z fanami policji w USA, myślą że jeśli dostatecznie mocno będą lizać buty, to czeka ich nagroda.

Dawniej myślałem że to ankapy, ale w większości to osoby na poziomie emocjonalnym dziecka, która szukają autorytetu, kogoś kto ich życiem poprowadzi, i bardzo szybko przechodzą oni do idiotycznych argumentów bez sensu.

 
 
 

Sławek może nie ma pojęcia o czym mówi, ale ma dyplom więc się zna, nie to co wy.

 
 
 
 

Mem kradziony z reddita z shitkonfasays (jedyny polskojęzyczny sub warty obserwowania).

 

Problem jest nie tylko ciekawy, ale warty nagłaśniania. Ogromna część ubrań które nosimy, jest produkowana w biednych krajach, gdzie pracownicy zarabiają grosze, ubrania w produkcji kosztują tyle co nic, jednak dzięki metce i znanej marce ich cena w sklepach jest wysoka.

Istnieją alternatywy, różnego rodzaju certyfikaty, etc etc. No i tutaj pojawia się moje pytanie, jako, że nie znam się na ubraniach ani zakupach, gdzie można za "normalne" pieniądze kupować ubrania które nie pochodzą ze sweatshopów?

Jakieś podstawy rozumiem, certyfikaty fair trade i podobne, no dobra. Ale możecie podać przykład konkretnych sklepów z ubraniami?

 

Chilijski cud, pojęcie powtarzane jedynie przez neoliberałów i skrajnych libków, transformacja która przyniosła nie tylko ogromną biedę, ale i bezrobocie i bardzo pogorszyła los zwykłych ludzi, a skończyła się cofaniem tych idiotycznych pomysłów.

view more: ‹ prev next ›