Ja wiem, że to pod prąd, ale nie naciskałbym na „wycofanie z komercyjnych SM” bo to jedno z miejsc na którym się może zawalić (przez zwykły bunt ludzi którzy chcą mieć informacje tam gdzie siedzą). Natomiast SM powinny być w tym systemie jedynie dodatkową tablicą ogłoszeniową. Treść powstaje na stronie (BIP) a na facebooki i fediwersy leci tylko jej zajawka wraz z linkiem do treści. Poza tym naciskałbym na konieczność publikowania na każdej takiej stronie RSS z tą samą zawartością co wyżej.
Samą wojnę przeciw SM na tym etapie lepiej ograniczyć do usunięcia ich skryptów śledzących ze stron urzędowych.
Tylko tak sobie myślę, że jeśli postawić teraz postulat, żeby się wynieśli to będzie bardziej argument za tym, że to pierdzielenie szaleńców i wszystkie nawet te bardziej możliwe do zrealizowania argumenty na tym stracą bo całość będzie oceniana jako pomysły oderwanych.