Fajnie , że będzie etycznie, ale jednak firma z USA więc m.in. "We are a US-based company and therefore subject to the US Economic Sanctions Programs". W Europie mamy np. https://codeberg.page/, które w dodatku chyba (?) nie kosztuje 120$ rocznie jak ten w/w
""To było złamanie Konstytucji". Bardzo dobre pytanie jak sobie radzić zgodnie z konstytucją z takimi ruskimi onucami i antyszczepionkowcami jak ten portal...
"Nie jestem w stanie przekierować swojej petycji do Sejmu RP z racji tego, że wszelkie ustawy obywatelskie wymagają 100.000 podpisów poparcia" - Inicjatywa obywatelska to jednak duży kaliber i w sprawach dość technicznych nawet ktoś o bardzo dużej rozpoznawalności pewnie miałby małe szanse na wytłumaczeniu tylu ludziom o co z tym chodzi i dlaczego to ważne. Ale co stoi na przeszkodzie, że złożyć w sejmie zwykłą petycję https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/page.xsp/schemat ? Też ja muszą rozpatrzyć na otwartym posiedzeniu komisji.
No właśnie z kablami usb-c jest dokładnie ten sam problem. Kabel który "umie" w PD nie ładuje mi urządzeń które nie obsługują PD (z jakiejkolwiek ładowarki). Więc owszem - mamy jeden standard złącza ale dalej się już wszystko rozjeżdza i nawet jeśli wystarczy jedna ładowarka to kabli usb-c muszę nosić ze sobą kilka.
No.. my to już dawno jesteśmy na kursie i na ścieżce. Patrz -> "darmowy nielimitowany transfer do wybranych korposociali".
Brzmi słabo, więc dobrze, że po kilkunastu latach w (mentalnej) niewoli M$ powiedziałem młodszemu sobie: nie trać czasu na to gówno, zainstalowałem linuxa (najpierw ubuntu studio live, teraz mx linux tez live) i większość problemów i stresu jak ręką odjął. Niestety są rzeczy, które muszę opędzać M$ ale VM'ki z jakimś starym Win (do programów , które nie potrzebują dostępu do neta zwykle nie potrzeba nic lepszego niż XP/W7) spokojnie dają radę.
Zanim się ktoś z tego tiktoka pojawi w PE to ruska onuca już dawno będzie rządzić Rumunią. Te wszystkie działania UE i ogólnie państw wobec big-korpów są takie reaktywne i wolne, że ręce opadają.
Co znaczy zdanie "Czuję dobrze piracki Win10" ? Nie używam natywnie win, ale jak musiałem sobie zrobić VM to ściągnałem ze strony M$ zainstalowałem i nie pytało o żadną aktywację czy coś. Tzn pisze że nie aktywowany ale działa już od pół roku. To gdzie piractwo ?
Polecam tego allegrowicza. Same mądre rzeczy w dwóch wpisach powyżej.
Gdyby jakaś "normalna" przeglądarka (firefox ?) dostała natywną obsługę gemini to by produkcja takich stronek ruszyła z kopyta. Bo tak jak jest (że na stronie www jest link do gemini z którym większość nie wie co zrobić) to w naturalny sposób zostanie na zawsze niszowa.
Jeżeli w interakcje wchodzą realni ludzie (pracujący na rzecz kandydata) a nie boty, to na czym polega to pozorowanie ? Bo w tym tekście nigdzie nie ma zarzutów typu, że sztab Harris używał np jakiś botów, albo innych mechanizmów, które wprowadzałby potencjalnego odbiorcę w błąd np co do faktów czy tożsamości osób piszących. A jednocześnie pomija się tam zupełnie milczeniem, że na tym "boisku" którym są w kampanii wyborczej social-media, jednym z sędziów był ktoś kto wprost działał w interesie jednego z kandydatów.
Żeby było jasne - wg mnie te komercyjne social-media , których właściciele nie popierali jawnie żadnej ze stron w niczym nie sa lepsze od X'a - w tym sensie, że treści, które widzą ludzie na platformie w coraz mniejszym stopniu sa wynikiem organicznych interakcji ze znajomymi/obserwowanymi a w coraz większym wynikiem algorytmów, które są strojone pod interes właściciela. Więc oczywiście takie okazje jak kampanie polityczne wręcz zachęcają do prób hackowania tych algorytmów, no ale to jest jakby wtórne wobec istoty działania tych mediów.