this post was submitted on 14 May 2025
8 points (90.0% liked)

亡と日ヨ尺尸凵几片 . 勹ヨ己卞 . 卞ヨ尺丹乙

174 readers
2 users here now

NO FUTURE IS NOW. Korporacje rządzą światem, technologia służy utrzymaniu nierówności, dystopia się rozkręca.

Społeczność do dokumentowania rozwoju systemu realnego cyberpanka, oraz wrzutek w estetyce.

founded 4 years ago
MODERATORS
you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
[–] [email protected] 3 points 1 month ago (2 children)

a te wszystkie egzaminy to jedno wielkie gówno. nic to nie wnosi do życia tych uczniów, ale sprzeda się pełno podręczników. pamiętam jak swój pisałem to miałem wrażenie jakbym miał doczynienia z jakimś jednym wielkim memem i satyrą

[–] [email protected] 1 points 1 month ago* (last edited 1 month ago) (1 children)

Plusem takich egzaminów jest oparcie rekrutacji do liceum/na studia na obiektywnym kryterium, na tyle na ile to możliwe niezależnym od surowości ani widzimisię nauczycieli. Jeśli mogę zapytać z ciekawości, masz pomysł na lepszą alternatywę?

[–] [email protected] 2 points 1 month ago

Tyle, że moim zdaniem do ucznia trzeba podejść indywidualnie, a takie "obiektywne kryterium" prowadzi do wielu patologii jak min. to, że w zaciętej rywalizacji przez "widzimisię nauczycieli" uczniowie są niedopuszczani do matur (nie wiem czy prawnie można tak czy nie, ale się tak dzieje). Problem jest taki, że ci nauczyciele nie są w zaangażowani i często wymagają, ale nie od siebie. Dużo pracują, ale ich metody pracy z uczniami są niekorzystne, więc ich ta cała praca idzie w pizdu. Choć te egzaminy nie są trudne to słabe wyniki często skazują uczniów na szkoły gdzie jest problem z przemocą i narkotykami po czym wychodzą na jakiś bandytów.

Nie jestem ekspertem od edukacji, ale z perspektywy ucznia patrząc na tych ekspertów co urządzili ten system to wątpię w ich kompetencje... Moim zdaniem chociaż powinni się przyłożyć do tych egzaminów i się starać w ich przygotowaniu, bo gdy tak mam z nimi styczność to odnoszę wrażenie, jakby ta treść w nich, była, żeby była i nic więcej. Na lepszą alternatywę pomysłu nie mam, bo by wymagało to obmyślenia, ale sądzę, że powinniśmy się ich pozbyć, a przynajmniej zamienić aktualną formę.